Trzecie wynurzenie Mięsnych Kukiełek
Lato ma się srodze ku upadkowi. Odkopałam spod oparów kurzu lat 80-tych płytę, która znakomicie współgra z jesienno-letnim widokiem za oknem. Jest nim Up on the Sun amerykańskiego zespołu Meat Puppets.
Lato ma się srodze ku upadkowi. Odkopałam spod oparów kurzu lat 80-tych płytę, która znakomicie współgra z jesienno-letnim widokiem za oknem. Jest nim Up on the Sun amerykańskiego zespołu Meat Puppets.
Miał to być mały, kameralny koncert, jednego, deszczowego, majowego wieczoru. Całkiem niepokorny. I istotnie tak było – publiczność liczyła sobie w porywach do 50 osób.
Nie da się tego ukryć. Wiosna przytuptała cichutko i zaścieliła cały świat zielenią oraz nową nadzieją. Ale zanim nastała jej chwała, w moich słuchawkach przez blisko miesiąc za sprawą przeczytanego wywiadu z liderem grupy The Monochrome Set, Bidem, zagłębiałam się w psychodeliczną sielankę, jaka kryje się za najnowszym wydawnictwem grupy zatytułowanym Maisieworld.
Bardzo żałuję, że odkryłam tę płytę dopiero pod koniec 2017 roku. Co prawda, została ona wydana we wrześniu, więc w jakiś zatrważający sposób się nie spóźniłam z ochami i achami, jakie za każdym razem przewijają się po przesłuchaniu Pantheon of Me.