Autorski niecodziennik muzyczny
Trzecie wynurzenie Mięsnych Kukiełek

Trzecie wynurzenie Mięsnych Kukiełek

Lato ma się srodze ku upadkowi. Odkopałam spod oparów kurzu lat 80-tych płytę, która znakomicie współgra z jesienno-letnim widokiem za oknem. Jest nim Up on the Sun amerykańskiego zespołu Meat Puppets.

SST · 1985

Up on the Sun, wraz z dwoma poprzednimi albumami grupy, Meat Puppets (1982) oraz Meat Puppets II (1984), stanowiły pod koniec lat 80-tych pierwotną pożywkę dla tworzącego się w Seattle ruchu muzyczno-kulturowego, jaki wszyscy znamy dziś pod nazwą grunge. Na kanwie kompozycji Meat Puppets, Kurt Cobain postanowił stworzyć Nirvanę, co pociągnęło za sobą kolejne pokolenia wracające do tego, co w latach 80-tych prezentowali słuchaczom członkowie punk-rockowego Meat Puppets.

Już na pierwszych dwóch płytach zespół starał się wyłamać z tego, co było najpopularniejsze blisko 40 lat temu, a znane jako punk lub punk rock. Panowie z Arizony do punk rocka dołożyli coś od siebie, coś co dobrze znali z lat 60-tych, czyli całą tę psychodelę. Ich debiutancka płyta stuprocentowo wpisywała się w struktury punk rockowe. Druga natomiast sięgnęła po psychodelę i po ten marzycielski stan, wprawiający niemal w halucynacje.

Liczące zaledwie trzech członków w trio w składzie: Curt Kirkwood (gitara, wokal), Cris Kirkwood (gitara basowa) oraz Derrick Bostrom (perkusja), w roku 1985 pozostając na boku mainstreamu, nagrało chyba najbardziej spektakularną płytę w swoim dorobku. I chociaż żaden z utworów nie przekracza czterech minut (za wyjątkiem tytułowego), to żadnemu nie można odmówić pomysłowości i oryginalności.

Up on the Sun to płyta, gdzie wyróżniająca się i najbardziej wyłaniająca spod gęstej sieci instrumentalnej gitara prowadząca, przekomarza się ze słuchaczem, prowadząc go przez słoneczną opowiastkę, będącą zbiorem przyjemnych momentów, jakie zapewne trafiały się pod wpływem psychodelików, które zażywał lider zespołu Curt Kirkwood. Splot słonecznego punk rocka z rockiem psychodelicznym jest słyszalny w każdym riffie gitary Kirkwooda i jednoznacznych, aczkolwiek niebezpośrednio odnoszących się do narkotyków, tekstach utworów takich jak Away, Swimming Ground czy Enchanted Pork Fist.

W.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie posty

Archiwum

Ostatnia playlista

tranzyt:
1. «przejazd osób lub przewóz towarów przez obszar danego państwa w drodze do innego państwa»
2. «przechodzenie planet przez znaki zodiaku»

Playlista imienna numer jeden. Miejmy nadzieję, że okaże się być jedną z wielu. Gdzieś przenika, gdzieś przechodzi. Raz spokojniej, raz żwawiej. Roztacza wspomnienia po ostatnim OFF Festivalu. Niech smakuje!