Autorski niecodziennik muzyczny
Organowa kwadratura

Organowa kwadratura

Po dwóch latach od wydania ostatniego w swoim solowym dorobku albumu, szwedzka kompozytorka i multinstrumentalistka, Anna von Hausswolff, na All Thoughts Fly utwierdza słuchacza w przekonaniu, że przede wszystkim jest organistką.

Po dwóch latach od wydania ostatniego w swoim solowym dorobku albumu, szwedzka kompozytorka i multinstrumentalistka, Anna von Hausswolff, na All Thoughts Fly utwierdza słuchacza w przekonaniu, że przede wszystkim jest organistką. Southern Lord · 2020 Na w pełni instrumentalnym All Thoughts Fly dostajemy wszystko, do czego przyzwyczajała nas Anna od początku swojej kariery - miejscami nawet w wersji skwadratowanej. Na All Thoughts Fly dostajemy wszystkie barwy ciemności, chłodu i klimatu, jakie niosą ze sobą nurty cold wave’u oraz muzyki drone. W takiej mantrze dźwięki napędzane przez artystkę, często porównywaną do Diamandy Galás czy Kate Bush, kwadratują się, ale niestety, muzyczne...
Post sezonowy #1

Post sezonowy #1

Człowiek jest jak maszyna. Albo się go oliwi i sprawnie działa, albo nic z tego nie będzie. I tak sprawa się ma z każdym najmniejszym aspektem, dotyczącym prac codziennych i mniej-codziennych każdego człowieka. W tym roku wszystkie złe poczynania niby zostaną odpuszczone. Tak przynajmniej wszyscy byśmy sobie w duchu życzyli.

Człowiek jest jak maszyna. Albo się go oliwi i sprawnie działa, albo nic z tego nie będzie. I tak sprawa się ma z każdym najmniejszym aspektem, dotyczącym prac codziennych i mniej codziennych każdego człowieka. W tym roku wszystkie złe poczynania niby zostaną odpuszczone. Tak przynajmniej wszyscy byśmy sobie w duchu życzyli. Trzeba jednak pamiętać, że nie wszystkie złe poczynania były zależne tylko i wyłącznie od nas. A największym popełnionym z mojej strony było… niechodzenie na koncerty. Jakbym chciała żeby było inaczej! Wielki szacunek dla walczących, którzy tworzyli sielską atmosferę w sieci z seriami koncertów, festiwali, wydarzeń online, które były dla...
Głos zduszony

Głos zduszony

Jesteśmy naocznymi świadkami tego, jak zduszony, kobiecy głos rośnie w siłę – i co ważniejsze – jest w stanie tą siłą emanować. Zaborczy, bezkompromisyjny, nowatorski w swoim brzmieniu Fetch the Bolt Cutters uwodzi w sposób, jaki mógł być jedynie zaproponowany przez stale rosnącą w siłę, Fionę Apple, którą tak dobrze znamy już od wielu lat.

Jesteśmy naocznymi świadkami tego, jak zduszony, kobiecy głos rośnie w siłę - i co ważniejsze - jest w stanie tą siłą emanować. Zaborczy, bezkompromisyjny, nowatorski w swoim brzmieniu Fetch the Bolt Cutters uwodzi w sposób, jaki mógł być jedynie zaproponowany przez stale rosnącą w siłę, Fionę Apple, którą tak dobrze znamy już od wielu lat. Epic · 2020 Słodko-gorzki kobiecy żal względem płci przeciwnej drąży przysłowiową dziurę. Ale to dziura w dobrej sprawie. Porusza sprawę równości między płciami, wierności w związkach, kobiecej słabości fizycznej i psychicznej w ogarniającym "man’s man’s world". Fetch the Bolt Cutters łamie stereotypy w relacjach kobieta-mężczyzna...
Cały ten Gospel

Cały ten Gospel

Pod kopułą całego kosmicznego dramatyzmu kompozycji Tumora schowane są jądro oraz sedno muzyki soul oraz wszelkich odłamów muzyki psychodelicznej.

Pod kopułą całego kosmicznego dramatyzmu kompozycji Tumora, schowane są jądro oraz sedno muzyki soul oraz wszelkich odłamów muzyki psychodelicznej. Warp · 2020 O tym jak bardzo enigmatyczną osobą jest amerykański artysta, można przekonać się już po obejrzeniu teledysku do utworu o bardzo sugestywnym tytule Gospel for a New Century, który otwiera najnowszą, wydaną w kwietniu tego roku, płytę Heaven to a Tortured Mind. Z kolei, jak bardzo enigmatyczną osobą jest Yves Tumor, przekonałam się tuż po wydaniu poprzedniej płyty Safe in the Hands of Love. Płyty, która utorowała bardzo specyficzną ścieżkę dla artysty, urodzonego pod nazwiskiem Sean Bowie. Nie bez...
Ween w 10 smakach

Ween w 10 smakach

Pomysł na ten post rósł we mnie od czasów szkoły średniej. O miłości mojego niedorosłego, ale dorosłego już życia, która muzycznie zburzyła wszystko przede mną po to, aby odbudować całe brzmienie muzyki rozrywkowej na nowo. Ween – zespół który w humorystycznym splocie nigdy nie bał się popadać ze skrajności w skrajność, niosąc w swojej muzyce eklektyczny miszmasz doznań.

Pomysł na ten post rósł we mnie od czasów szkoły średniej. O miłości mojego niedorosłego, ale dorosłego już życia, która muzycznie zburzyła wszystko przede mną po to, aby odbudować całe brzmienie muzyki rozrywkowej na nowo. Ween - zespół który w humorystycznym splocie nigdy nie bał się popadać ze skrajności w skrajność, niosąc w swojej muzyce eklektyczny miszmasz doznań. Od lewej: Dean Ween (Mickey Melchiondo) i Gene Ween (Aaron Freeman) W muzyce i samym wizerunku zespołu nie znajdziemy tego, co popularne było w brytyjskich kapelach, takich jak Radiohead czy bliższe duetowi, amerykańskie Neutral Milk Hotel. A przecież i to, i to...
Wszystkie kolory czułości

Wszystkie kolory czułości

Meg Remy, która stoi na czele formacji U.S. Girls, po ciepło przyjętym wydawnictwie In a Poem Unlimited, po dwóch latach wraca z nową, muzyczną propozycją pod postacią ciepłej i przynoszącej ukojenie płyty Heavy Light. Płyty, która ma za zadanie pokazać, że wiara i miłość w – i do samego siebie – analizowanie swoich zachowań i emocji, przynosi więcej spokoju i pożytku w dniu codziennym niż samo stymulowanie dźwiękiem.

Meg Remy, która stoi na czele formacji U.S. Girls, po ciepło przyjętym wydawnictwie In a Poem Unlimited, po dwóch latach wraca z nową, muzyczną propozycją pod postacią ciepłej i przynoszącej ukojenie płyty Heavy Light. Płyty, która ma za zadanie pokazać, że wiara i miłość w - i do samego siebie - analizowanie swoich zachowań i emocji, przynosi więcej spokoju i pożytku w dniu codziennym niż samo stymulowanie dźwiękiem. 4AD · 2020 Meg Remy dosłownie prosi słuchacza o to, żeby zadał sobie parę pytań, których odpowiedzi mogą być w stanie wyprostować wiele trudności i ludzkich przywar - tak żeby po prostu...
Powolny pośpiech

Powolny pośpiech

Aj, dużo tu tej Australii ostatnio, ale nie sposób o niej nie wspominać, skoro od wydania ostatniej płyty Tame Impala minęło praktycznie 5 lat. Od wydania nie byle płyty – bo samego Currents, które ugruntowało pozycję tej australijskiej formacji na rynku ogólnomuzycznym, nie tyle co indie rockowym. I chyba twórcy The Slow Rush zauważyli, że grono ich fanów poszerzyło się o niepodejrzewaną o dołączenie grupę odbiorców, co sprytnie wykorzystali.

Aj, dużo tu tej Australii ostatnio. Nie sposób o niej nie wspominać, skoro od wydania ostatniej płyty Tame Impala minęło praktycznie 5 lat. Od wydania nie byle płyty - bo samego Currents, które ugruntowało pozycję tej australijskiej formacji na rynku ogólnomuzycznym, nie tyle co indie rockowym. I chyba twórcy The Slow Rush zauważyli, że grono ich fanów poszerzyło się o niepodejrzewaną o dołączenie grupę odbiorców, co sprytnie wykorzystali. Interscope Fiction · 2020 Właśnie takie jest The Slow Rush, które wydane zostało zaledwie dwa tygodnie temu. Będące nową "wersją" Currents, jakie pozostaje dostępne dla szerszego grona odbiorców. Formułą tego wydawnictwa jest...
Trzy koncerty, jeden cel

Trzy koncerty, jeden cel

Ten rok muzycznie rozpoczął się w miłym i niekonwencjonalnym stylu. Jak może być niemiło, skoro ulubiony zespół całej alternatywno-psychodelicznej młodzieży, wypuścił aż dwa albumy koncertowe, a finalnie, nawet i trzy, które zarejestrowane były podczas ostatniej trasy koncertowej Wielkiej Siódemki z Melbourne.

Ten rok muzycznie rozpoczął się w miłym i niekonwencjonalnym stylu. Jak może być niemiło, skoro ulubiony zespół całej alternatywno-psychodelicznej młodzieży, wypuścił aż dwa albumy koncertowe, a finalnie, nawet i trzy, które zarejestrowane były podczas ostatniej trasy koncertowej Wielkiej Siódemki z Melbourne. (wydanie poniekąd bootlegowe) · 2020 King Gizzard & The Lizard Wizard cały dochód ze sprzedaży streamingowanych płyt Live in Adelaide ‘19, recenzowanej Live in Paris ‘19 oraz Live in Brussels ‘19 przeznaczyli na organizacje środowiskowe, które mierzą się z problemem pożarów w ich rodzimej Australii. Fundacjami tymi są Animals Australia (w przypadku płyty Live in Adelaide ‘19), Wildlife Victoria...
O ostatniej dekadzie krótko i przejrzyście

O ostatniej dekadzie krótko i przejrzyście

To była dekada prosta w swojej formie, ale też i skuteczna. Muzyka popularna wyostrzyła sobie nowy kierunek – popularny aczkolwiek oddający wszelkie ludzkie emocje dobitnie i starannie.

To była dekada prosta w swojej formie, ale też i skuteczna. Muzyka popularna wyostrzyła sobie nowy kierunek - popularny aczkolwiek oddający wszelkie ludzkie emocje dobitnie i starannie. Kikagaku Moyo w roku 2018 Główna oś ubiegłej już dekady skupiła się na muzyce, nic nowego, amerykańskiej niźli brytyjskiej, która niejako trzymała pieczę nad całym rynkiem muzycznym i nowymi elektryzującymi trendami. Bo miejscami, tu i ówdzie, robiło się elektryzująco. Moim zdaniem, było to aż nadto. W skrócie, była to dekada hip hopu, wielkich i spektakularnych powrotów oraz śmierci tych największych. Pop na chwilę połączył się z muzyką koncepcyjną i pokazał też, że na...